MÓJ BOŻE!!!
Jak ja kocham żelki...!! ^^;
...A jeszcze dobiłam się myślą, że czekają na mnie 3 opakowania. Na dobrą sprawę fajnie by było, gdybym mogła je zjeść w przeciągu dwóch tygodni... Ba! Cud!
Dwa tygodnie w domu... czyli tv i komputer przeplatane opcjami jeść, spać i wc.
Żyć nie umierać!!!! :typerhappy: (czyt. :raincloud:)
Na koniec stwierdzam, iż wielkie kupy ze stylową grzywką zaśmierdzają mi samopoczucie... czasem. o_O
tzw. "strefy gazowe w okolicach placów gromnicznych"
O!